Aby osłodzić sobie nieco ten senny, pochmurny sobotni poranek - polecam na śniadanie banany <love>
Składniki
- 2 średnie banany
- 3 łyżki mąki
- łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżka lub dwie oleju
- szczypta soli
- ulubiona konfitura lub miód czy syrop (ja uwielbiam ten sosnowy; swoją drogą - dawno go nie jadłam!)
Wykonanie
Banany obieramy i kroimy w ukośne plastry (o grubości ok. 2cm).
Przygotowujemy ciasto. Przesiewamy mąkęm dodajemy proszek do pieczenia. Do miski dolewamy olej i mieszając stopniowo dodajemy wodę. Cały czas mieszamy masę aż do uzyskania konsystencji nie-płynnej. Takiej, która OBLEPI nam banany. Gdy już ją mamy - dorzucamy banany, delikatnie je mieszamy, by pokryły się ciastem.
Smażymy na rozgrzanej patelni, kilka minut z obu stronm aż będą lekko chrupkie. Podajemy na ciepło w towarzystwie konfitury lub innej słodyczy.
Tak można zacząć dzień ! ^.^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz